Odchudzanie kilkulatka – koszmar dzieciństwa
Odchudzanie kilkulatka – koszmar dzieciństwa
Dzieci są okrutne i pozbawione hamulców, jeżeli chodzi o odstępstwa od grupy. Otyłe dziecko może liczyć się z tym, że w szkole spotka się z mnóstwem szykan ze strony rówieśnika. Jest to problem, z którym zmagają się rodzice dzieci z zaburzoną wagą. Jeden z pierwszych problemów, niestety nie jedyny. Jeżeli inne dzieci potrafią być zmorą dziecka z nadwagą to dorośli potrafią pogłębić ten problem w olbrzymim stopniu. Z jednej strony, bowiem spotykamy się z coraz bardziej rozwijającą się otyłością wśród dzieci w wieku wczesnoszkolnym z drugiej z brakiem świadomości wśród nauczycieli i opiekunów jak sobie z tym problemem radzić. I takim sposobem nasze dziecko może wrócić z badania szkolnego z płaczem, bo usłyszało, że jest za grube i ma nie opychać się słodyczami. Albo jeszcze gorzej – nauczyciel zwrócił mu uwagę, że nie powinno jeść dwóch kanapek, bo jest z grube. Zdawałoby się, że takie sytuacje nie maja miejsca? Niestety mają to często. Nagminnie spotykają się z tym rodzice dzieci z nadwagą, którzy przechodzą mękę odchudzania swoich pociech. Bowiem odchudzanie dziecka to droga przez mękę. Niektóre dzieci w pewnym momencie swojego życia spalają kalorię dużo wolnej niż ich rówieśnicy. Często w pewnym momencie to samoistnie mija i dziecko z nadwaga nagle wybija w górę tracąc zbędne kilogramy. Czasem jednak konieczna jest dieta. Odmawianie głodnemu dziecku to horror. Wytłumaczyć dziecku, że nie może jeść tego, co inni to koszmar dla rodzica.
Komentarze: