Z wiekiem praktycznie każdy człowiek zaczyna przybierać na wadze. Jest to swoisty element biologiczny, który wpisany jest w nasza egzystencję. Nie da się zatrzymać zegara biologicznego, choć ten tyka z różną szybkością, w zależności od tego, w jakim ciele ten zegar się znajduje. Jako 45-letni mężczyzna od przeszło pięciu lat zacząłem obserwować progresywnie postępujący przyrost tkanki tłuszczowej w swoim organizmie. Początkowo skala problemu była niewielka i z łatwością udawało mi się ujarzmić eskalujące do góry kilogramy, które pojawiały się na ekranie wagi domowej, której używam. Ku mojej frustracji, utrapienie to zaczęło szybować niebezpiecznie szybko w ostatnich paru miesiącach, co spowodowało moje obawy. Przeglądają różne fora internetowe poświęcone odchudzaniu, natknąłem się na jednym z nich na sekcję 'piperyna opinie’. Pochlebne oceny jakie tam się pojawiły zachęciły mnie do przetestowania tej substancji pochodzącej z pieprzu. To niesamowite odkrycie w znaczny sposób zmniejszyło wagę mojego ciała i przywróciło mój dawny dobry humor.